Matka Boska
Ostrobramska w tympanonie sokólskiego kościoła czuje się jak u siebie w domu.
Okoliczni mieszkańcy często wspominają jej rodzinne miasto. Wszak Wilno do
niedawna było siedzibą Związku Tatarów Rzeczypospolitej Polskiej i stolicą
tutejszej archidiecezji. W wielu rodzinach wciąż żywe są tradycje świąteczne
rodem z mickiewiczowskich ziem. Z nostalgią wspomina się tu też nasze Grodno.
Może dlatego właśnie ulicą Grodzieńską można dojść do wszystkich
najważniejszych w Sokółce miejsc. Myliłby się jednak ten, kto – zwiedziony
kredowym napisem K+M+B 1011 napotkanym na sokólskich drzwiach – myślałby,
że tutejszy czas stanął w miejscu. Wszak ulica Grodzieńska płynnie przechodzi w
Białostocką, a tutejszą teraźniejszością interesuje się nawet
TVN.
Michalina Januszewska
*
Większość osób
przeprowadziła już przynajmniej dwa wywiady. Część z nas decyduje się zaprosić
swoich rozmówców do gościnnego Muzeum Ziemi Sokólskiej, gdzie zawsze można
znaleźć spokojny kąt sprzyjający rozmowie. Ciekawe są opowieści starszych
mieszkańców, którzy zwracają uwagę na eksponaty z wystawy muzealnej. Przed kilkudziesięcioma laty były one dla informatorów przedmiotami codziennego
użytku. Można by rzec, historia jest w istocie żywa, kiedy opowiadają ją
ludzie…
Magdalena Chojnacka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz